nazwa sklepu odzieżowego

Stylowa nazwa sklepu odzieżowego – od trendu do brandu [PRZYKŁADY]

Jak nazwać sklep odzieżowy, aby wyróżnić się na rynku? Ubierz markę w skrojone na miarę słowa dopasowane do kształtu oferty i gustu odbiorców. Sprawdź jak to zrobiło siedem polskich sklepów.

 

Widząc inną osobę ubraną dokładnie w taką samą sukienkę lub bluzkę prawdopodobnie poczujesz się niekomfortowo. Podobnie jest z nazwą firmy. Niezależnie czy szukasz nazwy dla butiku z odzieżą damską, dziecięcą czy używaną, nie warto upodabniać się do innych. Wybierając taką samą lub bardzo podobną nazwę do istniejących sklepów odzieżowych, nie masz szans na wyróżnienie się i utrwalenie w świadomości odbiorcy.

Nie idź tą drogą, jeśli chcesz stworzyć nazwę, która wyróżni się z gracją na tle konkurencji. A chcesz, prawda? W końcu w Twoim sklepie klienci i klientki będą poszukiwały ubrań, które zadadzą szyku i pomogą subtelnie wyróżnić się stylizacją.

Pokaż już w samej nazwie sklepu, że pomożesz im osiągnąć cel.

Nie wiesz, jak to zrobić? Najpierw sprawdź, jak robią to inni.

 

Oto siedem dobrze skrojonych przykładów nazw odzieżowych z polskiego rynku:

 

Słoń Torbalski

„Był sobie słoń, wielki – jak słoń. Zwał się ten słoń Tomasz Trąbalski” – czytamy w wierszu Juliana Tuwima. A tu mamy Słonia Torbalskiego, bajkową nazwę butiku z wszelakiej maści torbami. Poprzez poetyckie skojarzenie Słoń na pewno zwraca na siebie uwagę, wyróżnia się na tle wielu nazw z branży stylizowanych na język francuski lub włoski. Jednocześnie, co jest pewnym minusem – nazwa sklepu wyraźnie wskazuje na torby, choć na półkach znajdziemy też portfele czy walizki. Cóż, Tuwimowy Słoń Trąbalski był strasznie zapominalski, więc również nie był ideałem. Niemniej nie można odmówić tej nazwie oryginalności.

 

Kop Ciuszek

Czy nazwa sklepu z odzieżą używaną musi obracać się wokół Ciucholandu, Odzieży Zachodniej lub mało estetycznego Lumpexu? Absolutnie nie! Dowodzi tego bajkowa nazwa Kop Ciuszek. W tej nazwie rozdzielenie baśniowego imienia na dwie części tworzy zupełnie nową, pasującą do second handu jakość. Stali bywalcy takich sklepów z pewnością od razu poczują ten klimat. Kop Ciuszek – wykop sobie ubranko z kupki innych. Nazwa firmy odzieżowej pokazuje dystans właściciela do własnej działalności, gdzie czasem trzeba przekopywać się przez sterty tekstyliów. Takie podejście docenią odbiorcy.

 

Nie mam w co się ubrać

Najczęściej wypowiadane zdanie w garderobie / przed szafą. Raz traktujemy je niezwykle poważnie, innym razem z pewnym dystansem i przymrużeniem oka. „Nie mam w co się ubrać” to zdanie-klucz; hasło, które często znajduje się na samym początku ścieżki zakupowej prowadzącej do sklepu i nabycia nowej sukienki lub płaszcza. Żeby wreszcie było w co się ubrać. Nic dziwnego, że hasło to trafiło na szyld, do nazwy sklepu odzieżowego w Radomiu. Choć jest nieco dłuższe, to dzięki swojej popularności, łatwo zapada w pamięć.

 
nazwa butiku
 

Lobli

Nazwa marki nie musi nawiązywać wprost do odzieży, tekstyliów. Może tworzyć dopasowaną do profilu działalności atmosferę poprzez zakodowane w nazwie skojarzenie, symbol lub samo brzmienie słowa. Tak jak robi to nazwa sklepu z odzieżą dla dzieci Lobli. To ciepło i nastrojowo brzmiące pojęcie powstałe z połączenia dwóch słów: miłości – love / lovely oraz bli-skości. Oba słowa tworzą nową, krótką nazwę osadzoną fonetycznie w dziecięcych klimatach.

 

Wear Are You

Gra słów jest jednym z ciekawszych sposobów na stworzenie nazwy, która brzmi oryginalnie i zarazem komunikuje określoną treść. Taką zabawę słowem widzimy w nazwie sklepu odzieżowego Wear Are You. Zwrot „where are you” oznacza „gdzie jesteś” – w takiej postaci na szyldzie byłby dziwny i niezrozumiały. Zamiana „where” na „wear” tworzy nową jakość, która z gracją przekazuje coś ponad samą odzież. Z nazwy wybrzmiewa przekaz „Jesteś tym, co nosisz”, a że sklep oferuje autorską odzież w limitowanych seriach to można dodać do tego także element unikatowości.

 

Red Banana

Nazwa butiku odzieżowego o uniwersalnym charakterze, która częstuje swoich klientów bananem. Niezwykłym, bo rzadko spotykanym czerwonym bananem. Cóż ten owoc ma wspólnego z tekstyliami, nowym żakietem lub garsonką? Owoc pełni tu rolę symboliczną. Czerwony Banan to symbol oryginalnej, wyróżniającej się (na tle zwykłych bananów) nazwy marki odzieżowej. To także lubiący wyróżniać się stylizacją użytkownicy marki. Większość bananów jest żółta, proponuje to samo, co wszyscy. A tu coś zupełnie innego: Red Banana.

 

Szafari

Kolejny przykład egzotycznej nazwy sklepu z odzieżą używaną. I kolejny dowód na to, że zamiast Ciucholandu lub Taniej Odzieży, można stworzyć coś naprawdę unikalnego: Szafari. Nazwa przenosi nas na odzieżowe safari – miejsce stworzone z myślą o wytrawnych łowcach ubrań. Ile razy klienci wychodząc z second-handu cieszą się z upolowania fajnego ubrania, wyłowienia wśród koszów i wieszaków prawdziwej perełki? Szafari jest tego wyrazem i zarazem zapowiedzią ciekawych, emocjonujących łowów tekstylnych. To kwintesencja działalności przedstawiona w pomysłowy i zapadający w pamięć sposób.

 

Wciąż nie wiesz jak nazwać swój sklep odzieżowy? Wyślij wiadomość i zapytaj o propozycje na nazwę:

    Zapytaj o dobrą nazwę dla Twojej firmy ↴

     

    Serwis DobreImieFirmy.pl szanuje i chroni dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Użytkownik wysyłając wiadomość wyraża zgodę na przetwarzanie danych zawartych w formularzu kontaktowym w celu realizacji zapytania. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Użytkownikowi przysługuje prawo wglądu do swoich danych, możliwość ich poprawiania, żądanie zaprzestania ich przetwarzania. Administratorem danych osobowych jest firma Konrad Buraczewski Kreacja Copywriting, NIP: 5881995800. Szczegóły w polityce prywatności.

     

    Komentuj

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *