Marka Kętrzyński zmienia nazwę na Kętrzyński 1945. Drobny, kosmetyczny retusz? Tylko pozornie! Sprawdź czemu taka zmiana ma istotne znaczenie dla promocji i rozwoju marki.
Do niedawna: Kętrzyński. Teraz: Kętrzyński 1945. Jak nietrudno się domyślić, 1945 to data powstania firmy znanej przede wszystkim z produkcji majonezu z charakterystyczną żółto-czerwoną etykietą.
Firma Kętrzyński to jednak nie tylko majonez. To również musztarda, koncentraty ciast, w przyszłości zapewne również inne produkty spożywcze. I właśnie w portfolio produktów znajdziemy jeden z kluczowych powodów zmiany nazwy marki.
Do tej pory na sklepowych półkach stał Majonez Kętrzyński, była Musztarda Kętrzyńska. Gdyby firma wypuściła na rynek np. kabanosy – oczywiście byłyby również Kętrzyńskie. Teraz wszystkie produkty będą sprzedawane pod jedną parasolową marką Kętrzyński 1945.
Taki zabieg pozwoli budować jeden, spójny wizerunek produktów z kętrzyńskiego przedsiębiorstwa. Zamiast Kętrzyńskiego połączonego z majonezem / musztardą / innymi produktami, a więc wtopionego w większą, zawsze inną, zależną od produktu całość – teraz nazwa będzie wyraźnie wyodrębniona, zawsze jedna i ta sama, górująca nad nazwą rodzajową. Nowy naming produktów wyeliminuje również problem odmiany przymiotnika „Kętrzyński”, który w przyszłości, wraz z wprowadzeniem nowych produktów, mógłby powodować lekki chaos zacierając w świadomości odbiorcy tą jedną, właściwą nazwę marki.
Istotę zmiany przybliża w rozmowie z DobreImieFirmy.pl Piotr Wiśniewski, prezes Spółdzielni Pracy Produkcyjno-Handlowej „Majonezy” w Kętrzynie.
Jaka idea towarzyszyła zmianie nazwy marki?
Piotr Wiśniewski, prezes Spółdzielni Pracy Produkcyjno-Handlowej „Majonezy” w Kętrzynie: Wprowadzenie marki Kętrzyński 1945 porządkuje produkty w portfolio i umożliwia wprowadzanie nowych w sposób rozpoznawalny dla nas jako producenta. Jednocześnie w sposób jednoznaczny nadaje tożsamość wiodącym produktom, wytwarzanym od pół wieku, jakimi są Majonez i Piernik Kętrzyński.
Analizując nazwy i logo konkurencji można stwierdzić, że nie ma reguły co do wykorzystania daty w nazwie: jedni to robią, inni nie. Czemu Państwu zależało na podkreśleniu w nazwie daty rozpoczęcia produkcji?
Nasza firma funkcjonuje nieprzerwanie od 1945 roku i stopniowo poszerza zasięg swojego działania. Dziś nasze produktu są dostępne nie tylko w Polsce północno-wschodniej ale również w Trójmieście, Płocku, Łodzi, czy Warszawie. Tym niemniej przywiązanie do regionalnych producentów, w przypadku majonezów, jest ogromnie silne. Dlatego chcąc zdobywać nowe rynki, na których świadomość naszej marki jest niewielka, chcemy podkreślić, iż nie jesteśmy nowo powstałą firmą, a stoi za nami kilkadziesiąt lat doświadczeń.
Data zawarta w nazwie marki bywa często zobowiązaniem, np. do trzymania się tradycyjnych, historycznych receptur. Nie boją się Państwo pewnych ograniczeń w rozwoju, jakie nałoży na markę właśnie ta data?
Nie obawiamy się tego typu ograniczeń. Wręcz przeciwnie, siedemdziesięcioletnie doświadczenie postrzegamy jako przewagę konkurencyjną oraz podstawę naszej wiarygodności.
Nowa nazwa wraz z datą została zgłoszona do Urzędu Patentowego. Czy w ten sposób chcą się Państwo zabezpieczyć przed nieuczciwą konkurencją, która mogłaby wykorzystać popularność, renomę nazwy Kętrzyński?
Zabezpieczanie znaków towarowych, graficznych, receptur, itp. jest standardowym działaniem każdej firmy. Naszych konkurentów postrzegamy jako uczciwe firmy, natomiast mamy na świecie do czynienia z różnego rodzaju ludźmi, wykorzystującymi luki prawne lub niedociągnięcia innych. Chcemy mieć pewność, że wszelkie dobra niematerialne są naszą wyłączną własnością.
Dziękuję za rozmowę.
