Jak nazwać biuro nieruchomości, aby nowe słowo mieściło się w granicach akceptowalnej długości? Oto konkretny metraż namingu oraz ustawne przykłady nazw agencji nieruchomości.
Gdyby ten tekst miał rozstrzygać kwestię jaka nazwa jest lepsza: dłuższa czy krótsza – to już teraz moglibyśmy kończyć artykuł i otwierać szampana ogłaszając werdykt: „Krótsza górą”. Istnieje jednak kilka problemów, a raczej wyzwań, które nie pozwalają tak powierzchownie spojrzeć na temat odpowiedniego rozmiaru nazwy dla firmy.
Oto kilka kluczowych zagadnień, które warto rozważyć zastanawiając się nad właściwą długością (a raczej krótkością) nazwy. Dla lepszego zobrazowania problemu, weźmiemy pod lupę nazwę biura nieruchomości, choć prawidłowości te z powodzeniem można przełożyć na szereg innych branż.
Nazwa agencji nieruchomości na języku
Wymowa jest kluczowa. Dobra nazwa firmy zajmującej się sprzedażą nieruchomości powinna być skonstruowana tak, aby nie sprawiała problemów w zapisie, a zwłaszcza w wymowie. Musi być prosta, dźwięczna, bez językowych „Brzęczyszczykiewiczów”. To ważny element z punktu widzenia klienta, jak i samej firmy.
Klient chciałby interesującą go nazwę łatwo i szybko przeczytać, zrozumieć, rozszyfrować, a nie łamać sobie na niej język i zastanawiać się jak ją odczytać.
Także sama firma, jej pracownicy, agenci nieruchomości raczej nie chcą ciągle przepraszać za trudną nazwę. Czy to nieustannie literując ją w rozmowie telefonicznej, czy nawet – niczym pewna skandynawsko brzmiąca firma ubezpieczeniowa – przeznaczać grube pieniądze na kampanię reklamową tłumaczącą, jak w ogóle odczytywać nazwę! Zobacz tę reklamę:
Jak krótka nazwa biura nieruchomości?
Do czego zmierzam: nazwa krótka jest akceptowalna, dopóki spełnia powyższe kryterium dźwięczności, bezproblemowego zapisu, prostej wymowy. A to niestety nie zawsze idzie w parze. W pogoni za maksymalnie krótką nazwą z maksymalnie krótką domeną niektórzy wszczepiają swoim nazwom wirusa karłowatości. Na siłę próbując zmieścić się w czterech-pięciu znakach tworzą pokraczne nazewnicze twory. W efekcie obserwujemy na rynku nieruchomości firmy ochrzczone tajemniczymi, nic nie mówiącymi skrótami czy po prostu nazwiskami założycieli.
Prawda jest taka, że jednym z kluczowych kryteriów decydujących dziś o powodzeniu, czy w ogóle rozważaniu danej nazwy jest domena internetowa 1:1, czyli w pełni pokrywająca się ze stworzoną nazwą. Jak podsumowała to Alexandra Watkins w książce „Hello, My Name Is Awesome”: dużo fajnych nazw poległo, bo nie miało wolnej domeny i odwrotnie – dużo miernych nazw weszło na rynek, bo tylko taka domena była dostępna.
Wydłużenie w domenie
Skoro tak naprawdę o domenę chodzi, to możemy rozważyć wydłużenie samego adresu internetowego, np. dodając do nazwy raptem jedno słowo. Niech będzie to pojęcie opisujące, charakteryzujące działalność.
Do nazw biur nieruchomości mogą pasować, w zależności oczywiście od wykorzystanego języka, następujące słowa: dom, nieruchomości, estates, development, house.
Dzięki takiemu zabiegowi firma zyska w oczach internauty, potencjalnego klienta, który znajdzie ją w sieci: sam adres www przybliży mu profil działalności, nawiązując do kupna/sprzedaży domów. Firma zyska również w „oczach” wyszukiwarki: strona będzie łatwiejsza do zindeksowania i odnalezienia w gąszczu innych.
Nazwy agencji nieruchomości – chwytliwe i funkcjonalne przykłady
Zobacz wybrane przykłady z polskiego rynku, które prezentują się równie dobrze z dopiskiem w nazwie:
Freedom Nieruchomości
Kwintesencja nazwy uniwersalnej, która w sympatyczny i nienachalny sposób odwołuje się do branży nieruchomości. Freedom, czyli wolność, to pojęcie niezwykle pojemne, pasujące do szerokiego spektrum działalności. Równocześnie w nazwie widzimy „dom” osadzając nazwę na gruncie nieruchomości. Jest dom? Jest! Ale jak daleko tej nazwie do klasycznego schematu: XYZ + Dom / Nieruchomości.
Livinder
Nazwa dla firmy z branży nieruchomości bazująca na kanwie życia oraz znajdowania (ang. live + finder). Krakowski Livinder mówi o znajdowaniu miejsca, przestrzeni do mieszkania, pracy, czyli po prostu: życia. To również znajdowanie klientów/najemców. Nazwa wskazuje na tryb dokonany: nie szukanie, tylko znajdowanie (finder: znalazca, odkrywca), co buduje klimat skutecznej agencji nieruchomości.
Obrotni Nieruchomości
Nazwa o charakterze sugestywnym oparta na wieloznaczności, która w wymowny sposób nawiązuje do profilu działalności. Wszak istotą pracy biura nieruchomości jest obrót nieruchomościami, czyli podejmowanie działań, które mają doprowadzić do kupna/sprzedaży domu/mieszkania. Równocześnie nazwa komunikuje dodatkowe treści, bo „obrotny” to zaradny i przedsiębiorczy agent. Całość tworzy wizerunek zespołu skutecznych agentów, którzy obracają nieruchomościami w Gdańsku.
Sherlock Home
Sherlock Holmes, bohater powieści Artura Conan Doyle’a, słynął ze swojej niesamowitej dociekliwości. Drążył sprawę tak długo, aż znalazł rozwiązanie zagadki. Przenosząc tę narrację na nazwę biura nieruchomości z Białegostoku – Sherlock Home potrafi rozwiązać, doprowadzić do finału, nawet najtrudniejszą, najbardziej skomplikowaną sprawę związaną z zakupem lub sprzedażą nieruchomości.
Plejada Nieruchomości
Nazwa o nieco bardziej klasycznym charakterze, która kreuje unikalny charakter zarówno samego biura nieruchomości, jak i dostępnych w ofercie lokali. Wszystko za sprawą odwołania do plejady. Plejada kojarzy się z plejadą gwiazd, czymś urzekającym i wyjątkowym. Plejada to także większa, bardziej liczna grupa, co wskazuje na szeroki wybór nieruchomości dostępnych w ofercie biura.
Miastorama
Sugestywna nazwa dla agencji nieruchomości łącząca miasto oraz panoramę w jedną, zwartą całość. Takie połączenie, jak czytamy na stronie agencji działającej w Trójmieście i na Śląsku, symbolizuje szeroki wachlarz ofert dostępnych w różnych lokalizacjach. W istocie, takie skojarzenia stoją za panoramą. Dodatkowo nazwa mówi o zamykaniu procesu zakupu/sprzedaży nieruchomości w ściśle określone ramy.